Króciutka ale piękna

Kto powiedział, że suknia ślubna powinna być długa. Od jakiegoś czasu królują na wybiegach także krótkie suknie. Ich długość może być różna, od mini po kostki. Jest to bardzo wygodna długość dla Panny Młodej, a także dla jej partnera.

Oto najmodniejsza długość sezonu, czyli spódnica kończąca się w połowie łydek. Pasuje dla większości kobiet i kojarzy się z dawnymi czasami. Najczęściej występuje w wersji księżniczki tiulowej.

Tutaj widać już trochę krótszą wersję. Ozdoby dowolne od tiulu po atłas i koronki.

I oczywiście wersja mini, którą często dziewczyny wybierają w wersji dwuczęściowej. Czyli tak zwana suknia wielofunkcyjna. Długą spódnicę można w każdej chwili zdjąć albo założyć z powrotem.

Wszystkie zdjęcia zostały wzięte ze strony salonu Atelier Ślubne  www.atelierslubnebialystok.pl