Chyba że trafi się na komis sukien ślubnych.
Wybierając drugą opcję skorzystamy z profesjonalnej konsultantki i zmierzymy parę modeli. Ale nie do tego dążyłam. Wybierając używaną suknię ślubną mamy możliwość dopasowania jej i zmienienia za niewielkie pieniądze według naszego upodobania.
Przykładem może być suknia z komisu w Białymstoku. Dziewczyna kupiła ją czystą, a krawcowa przerobiła według jej pomysłu i wyszło cudo.
Tak wyglądała na początku, a po przeróbkach tak...
Jak dla mnie piękna i to za nieduże pieniądze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz